Cap Malheureux

Na najbardziej wysuniętym na północ przylądku Mauritiusa Cap Malheureux (nadal nie wiem jak to czytać 😉 znajdziemy malowniczy kościółek z czerwonym spadzistym dachem zaraz obok przy plaży. W tym uroczym miejscu wiele osób decyduje się na mieć ślub, co obserwowaliśmy wielokrotnie przejeżdżając tamtędy w drodze do naszego hotelu.

Obok znajdziemy ciekawy cmentarz. Nie dość, że położony na działce, z której zmarli nie mają wiele pożytku, ale odwiedzający już owszem, to jeszcze leżą tam obok siebie ludzie różnych religii. W tle majaczy- jak wszędzie na północnym wybrzeżu – okazała skała wyspy Coin de Mire. Szukając fajnych plaż, można w tej okolicy wyskoczyć na Bain Bouf i przejść się w okolice hoteliku Miramar – jest tu nieco mniej ludzi, plaża jest fajna i można pójść na snorkeling bo niedaleko od brzegu jest rafa koralowa – a właściwie to co z niej pozostało.

Plaża Bain Bouf przy Miramar hotel

Bain Bouf


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.