Zwiedzanie Sydney wycisnęło z nas mnóstwo energii na tyle, że wieczorem nie było sił na uzupełnienie bloga. Miasto niesamowite. Wielkie,…
Home Highlight 7 posts
Cape Point, Cape of Good Hope i pingwiny w Boulders
Pojechaliśmy na koniec półwyspu spodziewając się, że na końcu drogi będzie słynny Przylądek Dobrej Nadziei. Po przejechaniu bramy z opłatą…
Palenque
Miasto Palenque jest niewielkie ale istotne w regionie gdzie dookoła nic tylko dżungla. Pozwala na odpoczynek po długiej drodze i…
San Juan Chamula
To najsłynniejsza z wiosek plemion Tzotzil zamieszkujacych okolice San Cristobal. Słynie z niezwykłego kościółka w którym można obejrzeć połączenie chrześcijaństwa…
Chitchen Itza, Izamal i Progreso
Do Chitchen Itza dojechaliśmy z samego rana w około pol godziny z Valladolid. Ostrzeżeni innymi relacjami uniknęliśmy cześciowo największej fali…
Lot nad liniami Nazca
Dzień 16- 31.10.2012 Na dalszym etapie wyjazdu zostawiliśmy sobie trochę tolerancji co do przebiegu spraw. Nie spodziewaliśmy się, że w…
Machu Picchu
Dzień 7 – 22.10.2012 Wstaliśmy wcześnie rano, ponieważ most, po przejściu którego można rozpocząć wspinaczkę do świętego miasta otwierają o…